Mourinho sięgnie po Polaka?
Jakub Kiwior na razie nie może liczyć na pewne miejsce w wyjściowej jedenastce Arsenalu. Polak rzadko gra pełne 90 minut, stąd zasadne jest pytanie o transfer do klubu, który pozwolili mu więcej grać. Polski stoper znalazł się na liście Jose Mourinho.
Gdy w styczniu tego roku Polski piłkarz przechodził, ze Spezii do Arsenalu było jasne, że może mieć problemy z regularną grą. Jednak kontuzje w zespole Mikela Artety sprawiły, że gracz pochodzący z Tychów stał się podstawowym obrońcą drużyny. W poprzednich rozgrywkach zaliczył 7 występów w Premier League i strzelił jedną bramkę.
W tym sezonie jednak podstawowi obrońcy wrócili do zdrowia, więc Kiwior stał się rezerwowym. Ma na koncie zaledwie dwa pełne mecze w Premier League, zaliczył też dwukrotnie po 90 minut w Carabao Cup. Poza tym Polak kilka razy wchodzili z ławki rezerwowych. Na nieregularną grę piłkarza narzekał nawet Michał Probierz. Rozwiązaniem sytuacji mogłoby być wypożyczenie do innego klubu.
Chętnych na Kiwiora nie brakuje. Kilka dni temu mówiło się, że gracz mógłby trafić do Milanu. Według portalu „Tuttomercatoweb”, gracz mógłby też trafić do Romy. Jose Mourinho ma trudną sytuację w defensywie, dlatego też Polak znalazł się na jego liście życzeń. Klub z Rzymu w obliczu kontuzji Smallinga i Kumbulli oraz prawdopodobnego wyjazdu Ndicki na Puchar Narodów Afryki, chętnie wypożyczyłby piłkarza na najbliższe pół roku. Jednak nie wiadomo, czy Arsenal będzie chciał wypuszczać swojego gracza.
