Nowy piłkarz w Jagiellonii
Jagiellonia zbroi się przed walką o utrzymanie. Białostocki klub dokonał kolejnego transferu, tym razem na Podlasiu pojawił się zawodnik z Ameryki Południowej. To czwarty zimowy transfer białostoczan.
Sytuacja w Białymstoku cały czas nie jest idealna. Co prawda w weekend Jagiellonia się przełamała i wygrała pierwszy mecz od początku października, lecz przewaga nad strefą spadkową nie jest aż tak duża, żeby na Podlasiu mogli odetchnąć. Szczególnie że styl gry drużyny Macieja Stolarczyka nie napawa optymizmem.
Dlatego też działacze klubu robią, co mogą, żeby wzmocnić drużynę. Do zespołu trafili już Dusan Stojinovic, Michal Sacek i Aurélien Nguiamba. Ci dwaj pierwsi mieli już okazję wystąpić w barwach drużyny z Podlasia. Jednak to nie koniec wzmocnień, ponieważ do drużyny trafił kolejny piłkarz, jest nim Camilo Mena z Valmiera FC. To 20-letni skrzydłowy, który może grać na lewej flance.
Piłkarz jest jedną z gwiazd łotewskiej Ekstraklasy. W sezonie 2022 (rozgrywki odbywają się w systemie wiosna-jesień) rozegrał 35 spotkań, strzelił 14 bramek i zaliczył tyle samo asyst. Jego klub zdobył mistrzostwo kraju. Według informacji Piotra Koźmińskiego z portalu „wp.sportowefakty.pl” piłkarz był oferowany Lechowi i Legii, jednak te kluby nie były nim zainteresowane. Skorzystała z tego Jagiellonia, która wypożyczyła zawodnika do końca sezonu. Jak przyznał Łukasz Masłowski, czyli dyrektor sportowy klubu, ten transfer to doraźne rozwiązanie potrzeb Jagiellonii.
