GymBeam
Motor lublin pobicie

Kolejny skandal związany z Motorem Lublin

Fot. Jacek Bodzak/REPORTER
2023-05-29

Ostatnie miesiące i informacje, które pojawiają się w przestrzeni publicznej, nie wpływają pozytywnie na wizerunek Motoru Lublin. Najpierw lublinianie musieli się mierzyć z aferą związaną z zachowaniem Goncalo Feio. Teraz według doniesień portalu „weszlo.com” problemy wywołali zawodnicy drużyny.

Motor Lublin to w ostatnich latach można powiedzieć klub przeklęty. Lublinianie co roku mają wielkie ambicje i chcą grać o awans do 1. Ligi. Rzeczywistość jednak szybko weryfikuje te plany, w zeszłym roku w bezpośredniej walce o awans lepszy okazał się Ruch Chorzów. Ten sezon rozpoczął się fatalnie dla Motoru, lecz od września i zatrudnienia w klubie Goncalo Feio, lublinianie pną się w górę tabeli i mają duże szanse na to, że zagrają w meczach barażowych. 

Drużyna pod wodzą Portugalczyka spisuje się bardzo dobrze, średnia zdobytych punktów na mecz wynosi 2,12. Jednak więcej niż o pracy trenera mówi się o jego zachowaniu. Po jednym z meczów Feio rzucił kuwetą na dokumenty w prezesa Pawła Tomczyka i go mocno ranił. Pomimo tego szkoleniowiec nie został zwolniony z klubu, taki los spotkał ówczesnego włodarza Motoru.

Teraz na światło dzienne wyszło zachowanie piłkarzy lublińskiego klubu. Dwóch z nich – Filip Wójcik i Łukasz Budziłek według portalu „weszlo.com” mieli zaatakować i pobić 36-letniego mężczyznę w jednym z lokali nocnych. Piłkarze Motoru mieli wejść do dyskoteki, podejść do ofiary i brutalnie pobić. Cała sytuacja trwała około kwadransa i została przerwana przez obsługę lokalu. Piłkarze odmówili komentarza w tej sprawie. Lublińska policja potwierdziła, że taka sytuacja miała miejsce i trwa postępowanie. 

Zobacz także