Zagłębie Lubin zwolniło trenera
Druga przygoda Piotra Stokowca z Zagłębiem Lubin nie była aż tak udana, jak ta pierwsza. Szkoleniowiec nie wytrzymał nawet roku na swoim stanowisku, dzisiaj klub potwierdził to, na co zanosiło się już od dawna. Miedziowi, ostatni mecz w tym roku, rozegrają pod wodzą innego szkoleniowca.
Prawie rok temu Piotr Stokowiec wracał do Lubina. Miał nawiązać do jednego z największych ostatnich sukcesów Miedziowych, czyli 3. miejsca z sezonu 2015/2016 oraz dobrych występach w eliminacjach europejskich pucharów. Były trener Lechii miał dokonać przebudowy w drużynie i wprowadzić ją do czołówki Ekstraklasy.
Już od początku pracy Stokowca w Lubinie było wiadomo, że nie będzie to łatwe zadanie. Drużyna, która zimą 2022 roku została wzmocniona, wydawało się solidnymi piłkarzami, miała duże problemy z tym, żeby się utrzymać. Lubinianie dopiero w przedostatniej kolejce Ekstraklasy zdołali utrzymać ligowy byt. Już wtedy posada trenera Zagłębia była mocno zagrożona, lecz udało mu się ją utrzymać.
W tym sezonie nie jest jednak lepiej. Miedziowi grają fatalnie, ostatnie tygodnie w ich wykonaniu to prawdziwy dramat. Zagłębie ostatni mecz wygrało na początku października. Już tydzień temu wydawało się, że Stokowiec zostanie zwolniony, lecz zdołał utrzymać posadę do meczu ze Stalą Mielec. Na Podkarpaciu Miedziowi zostali zmiażdżeni, przegrali 0:3 i już wtedy było jasne, że szkoleniowiec pożegna się z posadą. Dzisiaj lubinianie ogłosili tę decyzję oficjalnie. Na razie, w ostatnim meczu w tym roku drużynę poprowadzi Paweł Karmelita. Bardzo możliwe, że w rundzie wiosennej na ławce Miedziowych zasiądzie Waldemar Fornalik.
