GymBeam
Nowicjusz utrzyma Łęczną?

Nowicjusz utrzyma Łęczną?

Fot. Piotr Matusewicz/East News
2022-04-07

W Górniku jest bardzo gorąco. Klub jest na dnie ekstraklasowej tabeli, na dodatek, działacze zostali zmuszeni do poszukiwań nowego szkoleniowca. Wygląda na to, że ta sztuka im się udała i jak wszystko dobrze pójdzie, to trener poprowadzi drużynę już w najbliższej kolejce.

W poniedziałek klub z Lubelszczyzny ogłosił, że z drużyną żegna się Kamil Kiereś. Co ciekawe, nie został on zwolniony, tylko sam zrezygnował z posady. Powodem były sprawy osobiste, swoją decyzją mocno zdziwił władze klubu, które miały nadzieję, że to właśnie Kiereś zapewni drużynie utrzymanie w Ekstraklasie. Tak się jednak nie stało i w Łęcznej musieli szukać trenera, który podejmie się akcji ratunkowej.

Wygląda na to, że to się udało i Górnik będzie miał nowego szkoleniowca. Nie będzie to jednak nazwisko, które już wcześniej pojawiło się na trenerskiej karuzeli. Jak podaje Przegląd Sportowy, drużynę z Lubelszczyzny poprowadzi Marcin Prasoł. To szkoleniowiec, który jest asystentem Jana Urbana w Górniku Zabrze. Nie prowadził on nigdy samodzielnie drużyny na tak wysokim szczeblu, więc praca w Łęcznej będzie sporym wyzwaniem.

Jego pierwszą misją będzie walka o utrzymanie w Ekstraklasie. To nie będzie łatwe, ponieważ łęcznianie mają 4 punkty straty do bezpiecznej pozycji. Być może wstrząs w postaci zmiany trenera dobrze wpłynie na piłkarzy. 

Bardzo możliwe też, że Prasoł zostanie w klubie na dłużej niż tylko 7 meczów. W poniedziałek dyrektor sportowy klubu Veljko Nikitović w programie Weszłopolscy na Kanale Sportowym przyznał, że chciałby zatrudnić szkoleniowca, który poprowadzi drużynę dłużej niż tylko podczas końcówki tego sezonu. 

Zobacz także