W Niecieczy nie chcą oddać Ekstraklasy za darmo
Bruk-Bet Termalica nie może zaliczyć jesieni do udanych. Klub zamyka tabelę Ekstraklasy i musi się mocno postarać o to, żeby nie spaść do 1. Ligi zaledwie po jednym sezonie w najwyższej klasie. Przygotowaniom nie pomogło na pewno zamieszanie z trenerem.
O Niecieczy znowu było głośno. Niestety dla sympatyków klubu nie dlatego, że klub dokonał istotnych wzmocnień, ale dlatego, że miał trenera tylko przez 2 dni! Najpierw klub ogłosił, że 6 stycznia drużynę poprowadzi Michał Probierz. Jednak niecałe 48 h później sam szkoleniowiec złożył wniosek o rozwiązanie kontraktu. Oficjalnym powodem miało być niedotrzymanie słowa przez władze Termalici. Kontrakt ostatecznie został rozwiązany a nowym szkoleniowcem został Radoslav Latal.
Już pod wodzą nowego szkoleniowca klub rozpoczął przygotowania do rundy wiosennej. Najpierw robił to na obozie przygotowawczym w Uniejowie. Na jego zakończenie Niecieczanie pokonali Stal Rzeszów 4-0. W poniedziałek Termalica rozpoczęła swoje zgrupowanie w Antalyi. Tam rozegra 3 mecze kontrolne, popularne Słonie zmierzą się z: MTK Budapeszt, Atyrau Kazachstan i Radnik Surdulica.
Klub pracuje nad wzmocnieniem kadry, na razie Nieciecza potwierdziła podpisanie umowy z Czechem Matejem Hybsem, który przeszedł z Victorii Pilzno.
Przed Radoslavem Latalem i jego drużyną duże wyzwanie. Nieciecza na tylko 12 punktów na koncie i traci 6 oczek do Górnika Łęczna, który jest na 15. miejscu. Termalica ma jeszcze do odrobienia zaległy mecz na własnym stadionie z Legią Warszawa.
