Rośnie nowa gwiazda angielskiego futbolu?
Cole Palmer to zawodnik, który szturmem wdarł się na piłkarskie salony. 21-latek trafił do Chelsea, szybko stał się jej liderem i walczy z najlepszymi piłkarzami świata o tytuł króla strzelców angielskiej Premier League.
Cole Palmer to 21-latek, o którym wielu kibiców po raz pierwszy usłyszało w ubiegłym sezonie. To właśnie wtedy zawodnik pod wodzą Pepa Guardioli przedarł się do składu Manchesteru City i wchodził na plac gry w końcówkach w spotkań. Łącznie zanotował 25 występów wliczając w to wszystkie rozgrywki. Skrzydłowego cechował dobry drybling, kreatywność i duża odwaga. Już wtedy było widać, że Palmer jest dużym talentem.
Guardiola nie był jednak w stanie zapewnić mu regularnych występów w najeżonym gwiazdami składzie Manchesteru City i zdecydował się na jego sprzedaż do Chelsea za blisko 50 milionów euro. Tam Palmer szybko stał się liderem drużyny i najlepszym jej zawodnikiem. W wielu spotkaniach sam ciągnie cały zespół, czego dowodem było m.in. poniedziałkowe starcie z Evertonem (6:0). Anglik zdobył w nim 4 bramki, a klasycznego hattricka (lewa noga, prawa noga, głowa) zanotował już w 29. minucie.
W tym sezonie Palmer jest bezkonkurencyjny w Chelsea, ale wyróżnia się też w całej lidze. W 27 ligowych starciach strzelił już 20 goli i zanotował 9 asyst. Miał więc udział przy blisko połowie bramek całej drużyny. Anglik jest też po 33. kolejkach liderem klasyfikacji strzelców i wyprzedza m.in. Erlinga Haalanda, Mohameda Salaha, Olliego Watkinsa czy Dominica Solanke. Dzięki takim występom Palmer jest też jednym z głównych kandydatów do wygrania statuetki najlepszego zawodnika Premier League obecnego sezonu.
AŁ
Fot.:Ian Walton/Associated Press/East News
