GymBeam

Liverpool

Powstanie Liverpool F.C. jest związane z osobą Johna Houldinga - burmistrza miasta Liverpool. To on w 1891 roku wykupił tereny, na których znajdowało się boisko o nazwie Anfield i zażądał od ówcześnie grającego na nim Evertonu zwiększenia czynszu za jego wynajem. Właściciele klubu, którzy stadion jedynie wynajmowali, odmówili i przenieśli się na oddalony o zaledwie jedną milę Goodison Park. John Houlding został więc ze stadionem oraz trzema zawodnikami, którzy odmówili właścicielom Evertonu przeprowadzki. 15 marca 1892 roku zdecydował się na założenie nowego klubu, Liverpool F.C. (choć pierwotnym pomysłem na nazwę było Everton Athletic), który stał się jednym z najlepszych w historii światowej piłki nożnej.

Swój debiutancki, towarzyski mecz zespół rozegrał 1 września 1892 i pokonał w nim Roterham 7-1. Zespół na spotkanie ubrał czerwone koszulki, które towarzyszą im aż po dziś dzień. Pierwsze oficjalne, ligowe spotkanie zostało rozegrane dwa dni później, przeciwko Higher Walton. Ówczesny kapitan The Reds wygrał rzut monetą i mógł wskazać, po której stronie jego drużyna rozpocznie mecz. Wybrał grę w kierunku Anfield Road co stało się tradycją kontynuowaną przez wielu późniejszych kapitanów. W debiutanckim sezonie Liverpool F.C. bez żadnej porażki wygrał ligę oraz puchar Liverpool District. Swoje pierwsze mistrzostwo kraju zespół zdobył w 1901 roku. Później klub zdobywał je jeszcze 17 razy.

Sukcesy Liverpoolu

  • 18 Mistrzostw Anglii
  • 7 Pucharów Anglii
  • 15 Superpucharów Anglii
  • 8 Pucharów Ligi Angielskiej
  • 5 Pucharów Ligi Mistrzów (Puchar Europy)
  • 3 Puchary Ligi Europy (Puchar UEFA)

Stadion Liverpoolu

Stadionem Liverpool F.C. od 1892 roku jest Anfield, mieszczące się przy Anfield Road. Przez pierwsze lata (od 1884) korzystał z niego jednak Everton, który później przeniósł się na Goodison Park. Anfield może pomieścić 54 tysiące kibiców.

Najbardziej znaną trybuną stadionu jest The Kop. Nazwę przyjęła w 1906 roku od afrykańskiego wzgórza, na którym w trakcie drugiej wojny burskiej zginęło około 300 strzelców z Lancashire - a wielu z nich pochodziło z Liverpoolu.

W 2002 roku pojawił się projekt budowy nowego stadionu, Stanley Park Stadium, który miał pomieścić blisko 60 tysięcy widzów, a do użytku miał zostać oddany w 2009 roku. Start budowy był przesuwany przez długi czas, aż wreszcie po przejęciu klubu przez New England Sports Ventures projekt został odrzucony. Obecnie w planach jest jednak rozbudowa Anfield do zakładanych wcześniej 60 tysięcy miejsc.

Kibice Liverpoolu

Fani The Reds są znani na całym świecie. Jest to przede wszystkim zasługą ich hymnu - You’ll Never Walk Alone, który śpiewany jest podczas każdego meczu Liverpool F.C. Hymn powstał na bazie piosenki zespołu Gerry & the Pacemakers. Muzyka była grana z głośników, co miało zachęcić fanów zgromadzonych na Anfield do śpiewania. Pewnego dnia melodia jednak nie zagrała, a fani rozpoczęli śpiew a cappella, co kontynuowane jest przed każdym spotkaniem.

Nie wszystkie historie związane z kibicami Liverpoolu są jednak pozytywne. W 1985 roku Liverpool F.C. dotarł do finału Pucharu Ligi Europy, w którym zmierzyć się miał z Juventusem. Mecz rozgrywany był na Heysel w Brukseli. Angielscy kibice od samego początku byli agresywni, czym doprowadzili do zawalenia się muru, oddzielającego sektor fanów The Reds i Starej Damy. W wyniku tego wydarzenia śmierć poniosło 39 włoskich kibiców. Konsekwencją tego wydarzenia była kara dla angielskich zespołów, które nie mogły występować w europejskich pucharach przez 5 lat.

Najczarniejsza w historii Liverpoolu jest jednak tragedia na Hillsborough. 15 kwietnia 1989 roku stadion w Sheffield gościł półfinalistów Pucharu Anglii - Nottingham Forest oraz Liverpool F.C. Z powodu zbyt dużej ilości kibiców Liverpoolu na pojedynczej trybunie, oraz napierania kolejnych, którzy chcieli się na niej zmieścić, uszkodzeniu uległ jeden z płotów okalających boisko. W ogromnym ścisku zginęło 96 fanów The Reds, a kolejne 766 zostało rannych. Od tamtego dnia Liverpool F.C. nie rozgrywa żadnego meczu 15 kwietnia. Winą za zaistniałą sytuację dopiero po wielu latach procesów obarczona została policja, która nie potrafiła poradzić sobie z tłumem.