GymBeam
www.warhouse.pl
Prezes Lecha krytykuje wniosek policji

Prezes Lecha krytykuje wniosek policji

2014-04-11
Prezes Lecha Poznań - Karol Klimczak - w rozmowie z telewizją LechTV ostro skrytykował wniosek policji o zamknięcie na jeden mecz trybun stadionu, na którym swoje spotkania rozgrywa "Kolejorz".

Szef klubu piłkarskiego z ul. Bułgarskiej uważa, że zarzuty o niedochowaniu należytej staranności podczas przeprowadzania kontroli osób wchodzących na obiekt są absurdalne. Jego zdaniem kibice zawsze znajdą skuteczny sposób na "przemycenie" środków pirotechnicznych na trybuny.

- Proszę sobie wyobrazić jak w wielu miejscach można schować race. Nikt nie może nam zarzucić, że nie dokonujemy kontroli kibiców wchodzących na stadion. Policja swoją nieudolność próbuje zrzucić na nas. Proszę, aby zidentyfikowała osoby odpalające race i zabroniła im wejścia na stadion - mówił Karol Klimczas przed kamerami Lech TV.

Zdaniem Klimczaka wniosek o zamknięcie stadionu jest nieuzasadniony. - Dochodzi do absurdu. Oczekuje się od nas, że będziemy robić rewizję osobistą 20 tysiącom ludzi. Dlaczego nie robi się tego na maratonie, w teatrze czy w kinie. Jeżeli na stadionie doszło do złamania przepisów i komendant wnioskuje o zamknięcie stadionu, to dlaczego nie wnioskuje również o zamknięcie autostrady skoro tam też dochodzi do łamania przepisów? - pytał retorycznie Karol Klimczak.

Prezes Lecha zapewnił, że klub robi wszystko, aby na stadionie było bezpiecznie. - Dochowujemy wszelkiej staranności, żeby stadion był bezpieczny i wychwytywać race, ale nie jesteśmy w stanie przeprowadzać rewizji osobistej i nie chcemy tego robić - zakończył.